Czas na scrapowanie!

MPCzy mając trójkę dzieci można znaleźć czas na hobby? Ależ oczywiście! Wieczory są przecież długie. Jedni czytają, drudzy oglądają ale są i tacy którzy….scrapują. O swoim hobby, które „wciąga” i nie pozwala zasnąć, napisała nam szczecińska mama.

 

 

Przy czym relaksuje się mama trójki? Każdy odpowiedziałby, że z pewnością nie przy dzieciach 🙂 A owszem przy dzieciach, ale jak śpią 😉 Mogę wówczas przy kubku herbaty, wyciągnąć nogi na kanapie i „poscrapować”. Scrapowanie to jedna z niewielu rzeczy, przy której wieczorem nie zasypiam a wręcz przeciwnie, potrafię nie spać do świtu.

Mój romans z digiscrapem rozpoczął się nocą kiedy na gg koleżanki zobaczyłam opis „SCRAPUJĘ”. Z ciekawości podpytałam co to takiego i już tej samej nocy zgłębiałam wiedzę na ten temat na przeróżnych forach i ściągałam darmowe zestawy z elementami aby móc coś stworzyć ( dziekuję Ci Madziu za tamtą noc!).Jak wiecie, internet to skarbnica wiedzy! Więc szperałam, czytałam i wzdychałam na widok prac innych scrapujących mam. Do dziś uważam, że moje prace to jedynie namiastka tego, co robią niektóre „scrapmaniaczki” 🙂 w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Są „scrapmaniaczki” w wersji :

DIGI czyli komputerowe upiększanie zdjęć za pomocą programu graficznego,

REAL czyli upiększanie za pomocą kleju, nożyczek, papierów dodatków, tasiemek itp.

 

autorka scrapówJa należę do scrapmaniaczek mniej twórczych, bo pracuję na komputerze. Uważam, że scrapowanie w realu jest jeszcze większą przyjemnością, jest bardziej twórcze i mam nadzieje, że jak dzieci mi podrosną wpadnę również w nałóg scrapowania z klejem i nożyczkami w ręku.

Mój start w przygodę z digiscrapem był ułatwiony, gdyż znałam podstawy programu graficznego Photoshop. Z racji, że w internecie było wiele tutoriali (instrukcji) do scrapów dla innego programu graficznego ( Paint Shop Pro ), przeszłam na ten program, który do dziś uważam za łatwiejszy w obsłudze i bardziej intuicyjny. Jeśli ktoś chciałby spróbować sił w tym kierunku, polecam właśnie Paint Shop Pro. Można pobrać wersję 30 dniową z ich firmowej strony. Poza tym istnieją na rynku mniej zaawansowane darmowe programy graficzne działające na warstwach np. gimp (strona o obsłudze gimpa http://www.gimp.signs.pl/).

Opanowanie programu dla chcących bardzo scrapować nie powinno być trudne, gdyż w internecie jest wiele pomocy. Istnieje też dużo for i blogów z instrukcjami jak wykonać samodzielnie scrapa, jak tworzyć tła i poszczególne elementy. Na blogach jest wiele odnośników do stron, gdzie za darmo można ściągnąć zestawy do scrapowania. Ja również w moich scrapach korzystam z darmowych dodatków.

Digiscrap niektórym wydaje się śmieszny, bo jest to w sumie upiększanie zdjęcia za pomocą programu graficznego i wywoływanie czy drukowanie go. Można powiedzieć, że tak jakby jest to zdjęcie zdjęcia :)Niby to takie dziwne, ale jeśli ktoś rozpoczyna przygodę z digiscrapem, to wpada w nią po uszy 🙂
Nie śpi po nocach, robi zdjęcia dziecku w odpowiednim ubranku, bo będzie kolorystycznie świetnie pasowało do nowego zestawu do digiscrapa, czasem dziecko za długo posiedzi przed telewizorem, mąż zawiedziony zostanie bez obiadu, a dzień bez scrapa, będzie wydawał się nieciekawy 😉 Często robiąc zdjęcie dzieciom, w głowie natychmiast rodzi się pomysł na tytuł, tło czy ramkę scrapu. Czasem odbiegam z aparatem na spacerze w dziwne miejsca, bo zachwyci mnie jakiś element, który po obróbce graficznej, będzie oryginalnym dodatkiem do scrapa.
W oczach męża często widzę podejrzenie „Rety! Ona chyba oszalała” :)…ale kiedy pokazuje mu efekt końcowy dyskutuje co mu nie pasuje, czymś się zachwyci i już zapomina, że jak oszalała biegałam robić zdjęcia listkom, fajnym teksturom itp.

Zawsze największym problem przy scrapowaniu jest dla mnie wybór fotografii (jeśli ma to być praca zrobiona ze starych zbiorów).Wówczas przerzucam zdjęcia z kilku lat wstecz i zamiast scrapować rozczulam się jak ten czas szybko mija, jakie duże mam już dzieci…i ze łzami w oczach kładę się spać.
Scrapki wykorzystujemy do robienia oryginalnych, naszych rodzinnych kalendarzy, do tworzenia kartek na różne okazje, po czym wysyłam je drogą mailową do znajomych czy rodziny. Aby się nie zawieruszyły wstawiam je również na bloga.

MP  MP
MP  MP 

 
Scrapy też mobilizują mnie do zatrzymywania chwil. Ważniejsze scrapy z naszego życia wywołuje i umieszczam w kronice rodzinnej. Marzy mi się kronika rodzinna zrobiona na sposób srapbookingu w realu …może kiedyś …może zrobimy ją wspólnie z moimi córkami.
Znajomi często pytają mnie,„Jak dużo czasu trzeba na zrobienie takiego jednego scrapa?”. Nie mam tu konkretnej odpowiedzi. Czasem jest to chwila, bo wystarczy dosłownie kilka kliknięć i elementów aby powstała ładna praca. Czasem odkładam na jakiś czas scrapa, bo nie mogę osiągnąć tego co zamierzałam, albo zgłębiam wiedzę na temat programu graficznego, bo chciałabym zrobić jakiś efekt a nie potrafię. Czasem sama tworzę pewnie elementy do scrapa, wówczas jest to bardziej czasochłonne.

Jakkolwiek długo siedzę nad scrapem zawsze jestem odprężona i zrelaksowana. Wówczas się wyłączam i zapominam i troskach dnia codziennego. Scrapowaniem zaraziłam już najstarszą córkę. Co prawda muszę jeszcze jej pomagać trochę z obsługa programu graficznego ale kopiowanie i wklejanie elementów sprawia jej frajdę. Tak to jest z moim scrapowaniem 🙂
Nie jestem znawczynią i ekspertką w tej dziedzinie więc jeśli kogoś zainteresował temat scrapbookingu polecam poszperanie po Internecie za nowinkami, i do dzieła!!!

Szczecińska Mama Trójki Dzieci
mój blog
digiscrapgalopcia.blogspot.com

 

Artykuły, które mogą Cię zainteresować: