Kalendarz adwentowy służy do odliczania dni do Bożego Narodzenia. Mimo że u nas zagościł stosunkowo niedawno, to jednak ma on bardzo bogatą historię, bowiem pierwsze kalendarze pojawiły się w Niemczech już w XIX wieku.
Oczywiście ich współczesne formy znacznie odbiegają od pierwowzoru i poza ukazywaniem upływu dni, mają jeszcze dodatkowe przesłanie, mianowicie uprzyjemnianie czasu oczekiwania na Święta.
Kalendarz adwentowy można kupić (najpopularniejsze są w formie ozdobnych bombonierek z czekoladkami) albo zrobić samemu, do czego gorąco zachęcam. Pomysłów na wykonanie i wypełnienie takiego kalendarza drobnymi prezentami jest mnóstwo, czas spędzony na jego przygotowaniu to wielka frajda, a radość dziecka, odkrywającego każdego dnia kolejne niespodzianki jest bezcenna.
►Adwentowe koperty
I tak na przykład jedną z najprostszych form kalendarza adwentowego są
ponumerowane koperty (od 1 do 24) przypięte klamerkami do ozdobnego
sznureczka i zawieszone w pokoju dziecka. Do kopert raczej nie zmieszczą się żadne upominki, ale możemy włożyć tam kartki z zadaniami (np. powiedzenie wierszyka czy zaśpiewanie piosenki), po wykonaniu których, malec dostanie drobny prezent. Można również schować upominki w różnych zakamarkach domu, a w kopertach umieścić zagadki czy instrukcje, pomagające odnaleźć prezenty. Jeśli ktoś ma ochotę, może własnoręcznie wykonać koperty z ozdobnego papieru do pakowania prezentów.
►Komoda z niespodziankami
Fantastycznym pomysłem, również dość prostym w wykonaniu (choć nieco bardziej czasochłonnym niż dwa poprzednie) jest stworzenie komody z niespodziankami z wykorzystaniem pudełek po zapałkach, oczywiście oklejonych papierem ozdobnym.
►Choinka z niespodziankami
A na sam koniec przedstawiam propozycję, dla osób uzdolnionych krawiecko- urocza choinka z kieszonkami na drobne upominki.
Co może znaleźć się wśród tych małych adwentowych prezentów? Oczywiście to, co sprawia dziecku największą radość. Mogą to być rozmaite drobiazgi, jak np. kredki, kolorowanki, książeczki, naklejki, magnesy na lodówkę, bańki mydlane, figurki z ulubionej kolekcji, albo cieszące podniebienie, nie tylko najmłodszych, pralinki domowej roboty (przepis znajduje się w naszym kąciku kulinarnym) . Możemy tam również umieścić bilety do kina, teatru, czy też wejściówki na lodowisko lub do sali zabaw.
Zatem bierzmy się do pracy i szykujmy naszym pociechom wspaniałą przedświąteczną niespodziankę!
Ewa Kłujszo-Grabowska