Nadszedł czas przygotowania do Świąt, przyozdabiania mieszkań, cudnych zapachów dobywających się z kuchni i frajdy dla każdego malucha – pieczenia i dekorowania pierników. Tym razem chcielibyśmy zaproponować trochę inne wykorzystanie foremek piernikowych. Będziemy za ich pomocą robić miękkie i kolorowe dekoracje z filcu.
Potrzebne nam będzie do tego:
* ok. 20 gram wełny czesankowej
* kawałek styropianu lub gąbkę (ok. 10 x10 cm)
* kilka foremek
* igły do filcowania
* kawałek tektury
* odrobinę cierpliwości i skupienia 🙂
Najpierw kładziemy na stole kładziemy kawałek styropianu lub gąbkę, blat możemy jeszcze dodatkowo zabezpieczyć kawałkiem tektury. Na styropianie umieszczamy foremkę, a w niej w miarę równomiernie pierwszą warstwę runa. Aby wełna się ufilcowała, potrzebujemy ją nakłuwać specjalną igłą z haczykami, które będą splątywać z sobą włókna wełny. Kiedy zauważymy, że wełna staje się spoista i twarda, dokładamy kolejna warstwę runa. Kontynuujemy te czynności, aż do uzyskania równomiernej powierzchni o grubości ok. 5 mm. Gdy filc nabierze kształtu i twardości, wyciągamy go z foremki i… Gotowe! 🙂
UWAGA! Należy sumiennie nakłuwać zwłaszcza miejsca przy krawędziach, uważając przy tym, by nie połamać igły! Do tego właśnie służy nam miękka gąbczasta podkładka. „Upichcenie” takiego wełnianego ciasteczka trwa ok.10-15 minut. Ozdoby na czas adwentu możemy powiesić w oknie, a gdy do naszego domu zawita już choinka, możemy nimi udekorować pachnące drzewko. Wesołej zabawy!