Słodycze, słodycze… Które dziecko za nimi nie przepada? Szczególnie w najbliższych dniach, w Święta, nasze pociechy spożyją ich szczególnie dużo. Ciasta, ciasteczka, pierniczki, czekolada i mnóstwo innych łakoci, które znajdą w świątecznych paczkach. Dzieci zapewne ucieszą się ze słodkich upominków, ale czy duża ich ilość na pewno jest dla nich zdrowa?
Cukier jest wszędzie
Badania Instytutu Matki i Dziecka, przeprowadzone w latach 2010-11, wykazały, że 80% dzieci w wieku od 1 do 3 lat spożywa zbyt wiele cukru. Biszkopty, herbatniki, słodzone napoje są stale obecne w diecie wielu maluchów. Dieta wielu dzieci nie jest odpowiednio zbilansowana – na pierwsze lub drugie śniadanie, zamiast posiłku obfitującego w białko, węglowodany i witaminy otrzymują np. drożdżówkę, słodkiego rogalika i mleko czekoladowe. Każdy z tych produktów zawiera dużą ilość cukru, natomiast mało węglowodanów złożonych, białka i witamin. Nierzadko obfituje za to w polepszacze, zagęstniki, sztuczne barwniki.
Nie od dziś wiadomo, że nadmierna ilość spożywanego przez dzieci cukru jest powodem nadwagi, a nawet otyłości już w dzieciństwie, a także przyczynia się do szybkiego rozwoju próchnicy. Przyzwyczajanie dziecka do codziennego spożywania słodyczy może mieć też inne konsekwencje – w dorosłym życiu znacznie utrudnia dbanie o zdrową dietę i szczupłą sylwetkę, tak u kobiet, jak i u mężczyzn. Niestety, nawyki wyrobione w dzieciństwie, pokutują potem wśród dorosłych. A dorośli przekazują je swoim i dzieciom, i w ten sposób wyrasta kolejne pokolenie mające problem z otyłością i utrzymaniem odpowiednio zbilansowanej diety. Statystyki krajów europejskich i USA nie są pocieszające – problem nadmiernego spożywania cukru dotyczy coraz większego odsetka ludności, a choroby cywilizacyjne, związane z nieodpowiednią dietą, stają się problemem na skalę globalną.
Wzorce, lansowane w środkach masowego przekazu nie pomagają, niestety, w dbaniu o racjonalne odżywianie. W trosce o „zdrowie i energię Twojego dziecka”, zachęca się do podawania dzieciom soków lub specjalnie dla nich opracowanych jogurtów i serków, które w swoim składzie zawierają nawet kilkanaście łyżeczek cukru! Wmawia się wielu rodzicom, że krem czekoladowy czy wafelek to wartościowe śniadanie dla ich dziecka. Oczywiście nie potwierdziłby tego żaden dietetyk. Bądźmy zatem krytyczni wobec proponowanych nam stylów odżywiania. Przy układaniu jadłospisu nie kierujmy się reklamami. Sięgnijmy raczej do poradników na temat zdrowego odżywiania, które pomogą nam zbilansować dietę. Bazujmy na produktach naturalnych, sezonowych, prostych. Czytajmy skład produktu (na pierwszym miejscu w składzie znajdują się składniki, których produkt posiada najwięcej).
Zdrowy umiar
Nikt nie mówi oczywiście o surowym jedzeniowym reżimie. Rygorystyczne ograniczanie słodyczy również nie jest dobre, bo „zakazany owoc lepiej smakuje”. Mówimy o okazjonalnym podawaniu słodyczy i produktów zawierających spore ilości cukru. Powinny być one tylko dodatkiem do racjonalnej, codziennej diety, a nie stanowić jej podstawę. Tutaj znajdziesz artykuł o ograniczaniu i zastępowaniu cukru w diecie dzieci.
Zanim obdarujemy nasze dzieci słodkimi podarunkami, zastanówmy się, czy ta kolejna tabliczka czekolady będzie korzystna dla ich zdrowia. Czy po jakimś czasie od zjedzenia wszystkich słodkich prezentów nie będziemy musieli po raz kolejny iść z dzieckiem do stomatologa? Czy może nie staniemy wkrótce przed problemem, że nasza pociecha zacznie odmawiać spożywania obiadu, bo będzie wolała dostać coś słodkiego? Czy przy regularnym posilaniu się jedynie słodkimi przekąskami będzie efektywnie przyswajać wiedzę w szkole? (niestety, brak wartościowych śniadań to brak odpowiedniej dawki energii dla pracy mózgu). Czy w przyszłości nie zacznie tyć, co z kolei spowodować może zaburzenia odżywiania, zwłaszcza u dziewcząt?
Nie obawiajmy się posądzenia o „zabieranie dzieciństwa”. Ograniczanie słodyczy w diecie dziecka to nie jest „odbieranie dzieciom dzieciństwa”. Przestrzeganie przed szkodliwością dużej ilości słodyczy, a jednocześnie edukacja dzieci na temat odpowiednio zbilansowanej diety, jest przejawem troski o zdrowie i przyszłość naszych dzieci.