Łakocie na Tłusty Czwartek

Karnawałowe pączki

Dzisiaj Tłusty Czwartek! Pączkowo-faworkowe szaleństwo ogarnie niejednego łasucha! A może by tak w tym roku zrobić łakocie samodzielnie? Prezentujemy dwa sprawdzone przepisy  – w tym przepis na pączki Bożeny Dykiel, który ponoć każdemu musi się udać.

 


Pączki

Składniki:

1 kg mąki

100 g drożdży świeżych

100 g cukru

ok. 1/2 litra mleka

6 żółtek

1 całe jajo

5-6 łyżek oliwy lub 100 g rozpuszczonego masła

1/2 laski wanilii lub 1 op. cukru waniliowego

1 kieliszek spirytusu (można pominąć)

sok i skórka z 1 cytryny

konfitury lub powidła do nadziewania (najlepiej różane)

tłuszcz do smażenia

 

Wykonanie:
Kulinarne wyżyny :)Mąkę przesiać. Z drożdży, łyżki cukru, łyżki mąki i odrobiny ciepłego mleka zrobić rozczyn i zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Utrzeć jajo i żółtka z cukrem, dodać mąkę, wyrośnięty rozczyn, wanilię, sok i startą skórkę z cytryny, resztę mleka, szczyptę soli i spirytus.
 
Wyrabiać tak długo, aż ciasto stanie się gładkie i lśniące, a na powierzchni będą się tworzyć pęcherzyki i będzie odstawać od ręki. Dodać tłuszcz i jeszcze chwilę wyrabiać. Uformować kulę i ostawić w ciepłe miejsce na 10-15 min. Gdy tylko zacznie rosnąć, natychmiast wyrabiać. Nabierać łyżką porcje ciasta, formować w rękach małe krążki, na środku układać nadzienie, dokładnie zlepić, nadać kształt kuli i odkładać na stolnicę oprószoną mąką.
 
Można również rozwałkować ciasto na grubość ok. 1-1,5 cm, wykrawać krążki i odłożyć je do wyrośnięcia, a nadziewać dopiero po usmażeniu, przy użyciu szprycy cukierniczej z najdłuższą końcówką (osobiście preferuję ten właśnie sposób, nie ma bowiem ryzyka, że ciasto wokół nadzienia pozostanie niedopieczone).
 
Pączki nakryć bawełnianą ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoją swoją objętość – smażyć na rumiano z dwóch stron w gorącym tłuszczu (olej, smalec). Pączki powinny w nim pływać. 

Usmażone, wyłożyć na papierowy ręcznik. Jeszcze ciepłe obficie posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.

 

 

Faworki

Składniki:

5 żółtek

ok. 1,5 szkl. mąki

1 łyżka spirytusu lub octu

szczypta soli

tłuszcz do smażenia

ok. 0,5 szkl. cukru pudru do posypania

Wykonanie:

Na stolnicę wysypać mąkę, zrobić w środku dołek, wbić żółtka i zarobić nożem. Wlać spirytus lub ocet, dodać sól i wyrobić dość twarde, ale elastyczne ciasto. Gdy jest zbyt miękkie – dosypać trochę mąki; gdy zbyt twarde – wlać odrobinę śmietany. Po wyrobieniu wybijac wałkiem, aż na powierzchni będą tworzyć się małe pęcherzyki. Rozgrzać tłuszcz. Ciasto rozwałkować bardzo cienko, krajać na pasy szerokości ok. 2,5 cm i długości ok. 10 c, Każdy pasek nacinać wzdłuż i przewlekać jeden koniec przez nacięcie. Kłaść szybko na gorący tłuszcz (nie przetrzymywać na stolnicy, bo są wtedy mniej kruche) i smażyć z obu stron na złoty kolor. Faworki powinny swobodnie pływać w tłuszczu. Wyjmować łyżką cedzakową na bibułę lub ręcznik papierowy, a gdy obciekną posypać cukrem pudrem.

Smacznego!

(Przepis na pączki nadesłała Ewa Kłujszo-Grabowska)

Artykuły, które mogą Cię zainteresować: