Dzisiaj Tłusty Czwartek! Pączkowo-faworkowe szaleństwo ogarnie niejednego łasucha! A może by tak w tym roku zrobić łakocie samodzielnie? Prezentujemy dwa sprawdzone przepisy – w tym przepis na pączki Bożeny Dykiel, który ponoć każdemu musi się udać.
Pączki
1 kg mąki
100 g drożdży świeżych
100 g cukru
ok. 1/2 litra mleka
6 żółtek
1 całe jajo
5-6 łyżek oliwy lub 100 g rozpuszczonego masła
1/2 laski wanilii lub 1 op. cukru waniliowego
1 kieliszek spirytusu (można pominąć)
sok i skórka z 1 cytryny
konfitury lub powidła do nadziewania (najlepiej różane)
tłuszcz do smażenia
Usmażone, wyłożyć na papierowy ręcznik. Jeszcze ciepłe obficie posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.
Faworki
Składniki:
5 żółtek
ok. 1,5 szkl. mąki
1 łyżka spirytusu lub octu
szczypta soli
tłuszcz do smażenia
ok. 0,5 szkl. cukru pudru do posypania
Wykonanie:
Na stolnicę wysypać mąkę, zrobić w środku dołek, wbić żółtka i zarobić nożem. Wlać spirytus lub ocet, dodać sól i wyrobić dość twarde, ale elastyczne ciasto. Gdy jest zbyt miękkie – dosypać trochę mąki; gdy zbyt twarde – wlać odrobinę śmietany. Po wyrobieniu wybijac wałkiem, aż na powierzchni będą tworzyć się małe pęcherzyki. Rozgrzać tłuszcz. Ciasto rozwałkować bardzo cienko, krajać na pasy szerokości ok. 2,5 cm i długości ok. 10 c, Każdy pasek nacinać wzdłuż i przewlekać jeden koniec przez nacięcie. Kłaść szybko na gorący tłuszcz (nie przetrzymywać na stolnicy, bo są wtedy mniej kruche) i smażyć z obu stron na złoty kolor. Faworki powinny swobodnie pływać w tłuszczu. Wyjmować łyżką cedzakową na bibułę lub ręcznik papierowy, a gdy obciekną posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
(Przepis na pączki nadesłała Ewa Kłujszo-Grabowska)