W poprzedniej odsłonie cyklu „Dbaj o zdrowie z Socatots” dowiedzieliśmy się jak prawidłowo zbilansować dietę dziecka i na co powinniśmy zwrócić uwagę tworząc menu dla malucha. Tym razem specjaliści ds żywienia odpowiedzą na pytanie, czego na pewno powinniśmy unikać.
Socatots: Co jest szkodliwe dla nas i naszych pociech?
Ewa Fenc-Czajka: Bardzo szkodliwe są wszelkie pokarmy smażone. Dlatego, że w trakcie procesu smażenia powstają wolne rodniki, o działaniu miażdżycowym oraz rakotwórczym. Potrawy powinno się gotować na parze, grillu elektrycznym czy naczyniu żaroodpornym. Wszystko co jest smażone na tłuszczu, jest wysoko kaloryczne – nawet sałata, która ma niewiele kalorii.
Oprócz tego należy zwracać uwagę na to co piją nasze dzieci. Przebywając na sympozjum w Madrycie dotyczącym otyłości, pokazano nam wyniki badań hiszpańskich lekarzy. Okazało się, że przyczyną otyłości wśród hiszpańskich dzieci jest nadmierne spożywanie soków z kartonów. Tamtejsze dzieci, są bardzo aktywne, jednakże jako wodę traktują soki. Proszę zauważyć, iż szklanka soku owocowego to 60, 70 a w przypadku soku porzeczkowego – nawet 80 kalorii. Przecież 80 kalorii posiada kromka chleba. Pijąc 1 litr soku przybywa nam nawet do 500 kalorii. Należy uważać na soki bez cukru, gdyż są słodzone fruktozą, która tuczy bardziej od zwykłego cukru.
Woda jest podstawą zdrowego organizmu, który przecież w 80% zbudowany jest z wody. Polecam soki ze świeżo wyciskanych owoców, gdyż są najzdrowsze.
Kolejną rzeczą są chipsy i inne fast foody, które są istnymi bombami rodnikowymi. Wszelkie barwniki chemiczne są bardzo szkodliwe. Należy unikać kupowania produktów, gdzie jest dużo E na opakowaniu.
Socatots: Czasami nie odmówimy dziecku smażonego kotleta. Czego wówczas możemy użyć do smażenia: oliwy z oliwek, masła czy oleju? Wówczas jakie produkty może Pani polecić rodzicom? I czy smażonego kotleta można zbilansować dodatkową porcją warzyw?
Ewa Fenc-Czajka: Smażone potrawy należy ograniczać. Jednakże smażenie na maśle jest wykluczone, ponieważ w trakcie procesu smażenia powstają związki chemiczne szkodliwe dla naszego organizmu – wolne rodniki i oksydanty. Substancje te powodują miażdżycę i sprzyjają rozwojowi procesów nowotworowych.
Do smażenia nadaje się najlepiej olej rzepakowy, olej palmowy i oliwa z oliwek.
Oczywiście możemy zrównoważyć szkodliwe działanie wywołane smażeniem. Wystarczy umieścić obok usmażonej potrawy górę sałaty lub inne warzywa. Chciałabym podkreślić, iż warzywa mają dużo przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki. Oczyszczają nasz organizm z tych szkodliwych związków. Polecam brokuły.
Socatots: Raz na jakiś czas rodzic nie jest w stanie odmówić swojemu dziecku batona, ciastek, cukierków czy nawet hamburgera. Jak często możemy pozwolić naszym pociechą na tego typu produkty?I czym możemy zastąpić dziecku słodycze?
Ewa Fenc-Czajka: Im rzadziej tym lepiej. Żywność tego typu nie tylko usposabia do tycia, bo jest wysoko kaloryczna, ale jest groźna ze względu na obecność kwasów tłuszczowych typu trans. Są to kwasy wytworzone sztucznie przez człowieka, groźne dla zdrowia.
Aneta Gbyl: Jednakże nie powinno się całkowicie zabraniać dziecku jedzenia słodyczy, ponieważ nie da się tego uniknąć. Jednak możemy sprawować nad tym kontrolę. Zamiast słodyczy dajmy dziecku suszone owoce, które są bardzo słodkie. Polecam też jogurt naturalny, do którego możemy wkroić owoce. Możemy też zrobić shake z owocami, który jest kolorowy i smaczny, co na pewno dziecko wypije.
Rozmawiała Paulina Kaczmarska z Socatots Polska
—
dr n. med. Ewa Fenc-Czajka – założyciel Centrum Leczenia Otyłości
Specjalista chorób wewnętrznych i gastroenterologii
mgr Aneta Gbyl
Dietetyk, specjalista żywienia