W wakacje zachęcamy do zabawy z rytmem i tańcem! Możesz ją zaproponować swoim koleżankom i kolegom zarówno wtedy, gdy świeci słońce, jak również i w deszczowe przedpołudnie. Nie potrzeba wymyślnych rekwizytów: może być bębenek albo stary niepotrzebny mamie garnek, lub może kawałek deski czy pokrywka od garnka i patyk.
Osoba prowadząca zabawę na podwórku pokazuje, a wszyscy starają się naśladować jak najdokładniej jakieś wymyślone dowolnie ruchy. Wtem słychać odgłos wybijanego rytmu: marszowy – wszyscy starają się dostojnie kroczyć, nieco szybsze uderzenia – drobny bieg, dostojny rytm punktowy – wszyscy starają się podskakiwać jak kangury. Gdy głos uderzeń milknie, wszyscy spoglądają w stronę prowadzącego i starają się ponownie naśladować jego ruchy. Po ponownym usłyszeniu dźwięku uczestnicy zabawy starają się poruszać zgodnie z wybijanym rytmem.
Można zaproponować swoim koleżankom zabawę w rytmiczne echo, gdzie druga osoba słyszy wystukiwany rytm i stara się go jak najwierniej odtworzyć. Możecie też pobawić się w zgaduj zgadulę w rozpoznawanie rytmu – czy słychać w nim smutek czy radość. A może sam wymyślisz i zaproponujesz ciekawą zabawę z rytmem?
Porada dla rodziców
W wolnej chwili pobaw się ze swoim dzieckiem w zabawy z rytmem. Dzieci uwielbiają tego typu zabawy. Rozwój psychoruchowy dziecka, a w szczególności kształtowanie świadomości ciała i przestrzeni mają istotny wpływ na rozwój złożonych czynności psychoruchowych, do których zaliczyć należy: mowę, czytanie, pisanie czy liczenie. Tym samym wykształcone kompetencje będą miały bardzo duże znaczenie w edukacji i postępach w nauce szkolnej. Idąc z dzieckiem alejką w parku czy leśnym duktem zaproponuj opowiadanie muzyczne będące rodzajem zabawy naśladowczej. Celem tej zabawy dla całej rodziny jest poruszanie się rytmiczne w takt muzyki. Postaraj się stworzyć opowieść, która zawierać będzie wiele różnorodnych elementów ruchu, tak by uczestniczące w zabawie dziecko mogło je zilustrować. A cała opowieść mogłaby się rozpoczynać tak:
W dalekiej Afryce żyje sobie rodzinka słoni. Tata słoń postanowił zabrać cała rodzinę na spacer i kroczy wolno i ciężko – bumm-bumm-bumm-bumm. Mama słoń idzie obok – idzie szybko robiąc małe kroczki – a za nimi najszybciej biegnie i podskakuje ich synek – małe słoniątko.
Dzieci bardzo chętnie podejmą tę zabawę i będą starały się ukazać i naśladować opisywane przez narratora ruchy. Możesz wprowadzać różnorodne elementy, które będą zmuszały dziecko do skupienia uwagi na słuchanym tekście – przykładowo:
Wtem rodzina słoni zobaczyła idącego sawanną lwa – pauza muzyczna – wszyscy stanęli nieruchomo spoglądając w jego stronę. Tata słoń podniósł swoją wielką trąbę i głośno zatrąbił – huuuuuu – tak głośno, że lew szybko uciekł! Rodzinka słoni powędrowała dalej. Na przedzie szedł tata słoń krocząc wolno i ciężko – bumm …..
I tak historię rodzinki słoni możesz powtarzać od początku, ale co jakiś czas dodaj do treści opowieści nowe elementy, których celem będzie nie tylko zaskoczenie dziecka, ale i urozmaicenie całej zabawy, a przede wszystkim – zmobilizowanie dziecka do słuchania, skupienia uwagi i rytmicznego operowania własnym ciałem.
Autorem tekstu jest dr Bernard Sack, pedagog, wykładowca, pracownik Katedry Teorii Wychowania Instututu Pedagogiki US
Zaglądajcie do naszego działu Sztuka na podwórku! Znajdziecie w nim interesujące pomysły na kreatywną zabawę na podwórku.