W dniach 24-27 lipca odbywał się w Szczecinie Jarmark Jakubowy, na którym znalazły się wyroby rzemieślników, rękodzielników i twórców produktów regionalnych. Wystawcy prezentowali gotowe towary oraz rzemiosło (m.in. garncarstwo, koronkarstwo, kowalstwo). W programie znalazły się również występy artystyczne i zajęcia dla dzieci. Zobaczcie relację!
Organizowany już od pięciu lat przy Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie Jarmark Jakubowy trwale wpisuje się w mapę wydarzeń kulturalnych Szczecina oraz Pomorza Zachodniego. Podczas Jarmarku corocznie odbywa się szereg wydarzeń w przestrzeni liturgicznej, kupieckiej oraz kulturalnej.
W części kupieckiej jak zwykle stanęły specjalnie utworzone stanowiska, na których sprzedawane były produkty o unikatowym charakterze. Znalazła się tutaj także strefa gastronomiczna dla odwiedzających jarmark. W ogólnopolskiej edycji konkursu „Nasze kulinarne dziedzictwo” swoje wyroby prezentowali pszczelarze, rzemieślnicy, rolnicy, rękodzielnicy.
W części kulturalnej nie zabrakło atrakcji dla dzieci. W specjalnie stworzonej dla nich EKOstrefie pociechy wzięły udział w wielu warsztatach: malowały ekologiczne torby oraz gigantyczną kolorowankę; poznawały też tajemnice świata przyrody (obserwowały pod mikroskopem różnorodne preparaty, prażyły popcorn na słońcu, wywoływały wyładowania elektryczne), wzięły udział w konkursach dotyczących ekologii, leśnictwa i rolnictwa. Atrakcją, która przyciągnęła pokaźną publiczność, był pokaz mody recyklingowej, w którym wzięły udział młode damy w niezwykle ciekawych strojach z odzysku wg własnego pomysłu. Licznie zgromadzone dzieci zabawiały klauny oraz aktorzy, którzy w programach scenicznych prezentowali humorystyczne skecze i adaptacje popularnych utworów dla dzieci, jak również prowadzili zabawne konkursy z nagrodami. Pociechy zamieniały się też w mimów i aktorów podczas warsztatów teatralnych, poddawały się artystycznemu malowaniu buziek, szalały na dmuchanym zamku, a od klauna Dziczka miały okazję dostać fantazyjnie kręcone baloniki. W obozie średniowiecznym mogły przyjrzeć się dawnym rzemiosłom, postrzelać z łuku i spróbować walki na miecze.
Nie zabrakło i atrakcji dla starszych gości jarmarku. Wielu widzów wysłuchało koncertów organizowanych na scenie plenerowej. Wystawcy prezentowali pokazy rękodzielnictwa, m.in. – wypalanie ceramiki raku, pokazy garncarstwa czy malowanie na jedwabiu. Uczestnicy jarmarku mieli też okazję podziwiać Szczecin z tarasu widokowego w Katedrze, która, po odtworzeniu wspaniałej iglicy wieży katedralnej, może poszczycić się w chwili obecnej najwyższą wieżą kościelną w województwie zachodniopomorskim, drugą (po bazylice w Licheniu) w Polsce.
Z niecierpliwością czekamy na Jarmark Jakubowy w następnym roku!