Zimowe popołudnia nie zawsze sprzyjają zabawie na dworze, więc co można robić w domu by nie dać się nudzie? Pomysłów mamy kilka, ale teraz oficjalnie ogłaszamy sezon na „Rodzinne planszowanie”! O co chodzi? O wspaniałą zabawę, czas spędzony w rodzinnym gronie, a może i jakąś wartość edukacyjną? Jeśli w waszych domach (na pewno!) są jakieś gry planszowe, pora je odkurzyć i zacząć częściej używać. Jeśli dopiero zaczynacie zbierać taką kolekcję przeczytajcie nasz artykuł. On wprowadzi Was w świat gier planszowych.
W gry planszowe można grać już od 3. roku życia, oczywiście w tym wieku nie ma mowy o grze bez pomocy osoby dorosłej, a i planszówki są bardzo prościutkie. W tej kategorii wiekowej dominują najczęściej gry typu memo, które zmuszają malucha do zapamiętania gdzie leżą pasujące do siebie obrazki. Są też gry, które uczą rozpoznawania kolorów lub wpływają na sprawność manualną dziecka. Bez wątpienia każda z nich niesie za sobą inny ważny aspekt edukacyjny, czyli ćwiczenie koncentracji i uwagi, co jest bardzo trudne w wieku 3 lat.
Tak naprawdę prawdziwe gry planszowe, w których mamy planszę, kostkę i pionki można wprowadzać od 4. roku życia. Warunkiem jednak niezbędnym jest płynne i świadome liczenie do 6-ciu, czyli takie, gdzie maluch potrafi podać wynik jaki uzyskał. W tym wieku charakterystyczny jest sposób, w jaki maluch posługuje się kostką do gry. Za każdym razem dziecko przelicza paluszkiem liczbę wyrzuconych oczek, co jest zupełnie normalne. Dopiero po pewnym czasie czterolatek zaczyna rozpoznawać po układzie oczek cyfry od 1 do 3 oraz 6, bo daje największy wynik. Innym ważnym atutem gry, który wpływa na umiejętności matematyczne jest pojęcie więcej-mniej. Dziecko szybko się zorientuje, które cyfry gwarantują mu szybsze pokonanie trasy i intuicyjnie będzie wiedział, że 1-2 to mało, zaś 6 będzie cyfrą pożądaną.
Na początku gry planszowe powinny posiadać jak najprostsze reguły, w których maluch musi przejść jak najszybciej od pola startu do mety. Oczywiście mogą pojawić się proste urozmaicenia np. pola typu bonusy, bo jest to również ciekawsze dla osoby dorosłej, która z dzieckiem będzie grać. Dlatego też wszystkim rodzicom polecam na początku samodzielne wykonanie z maluchem takiej gry na tekturowej kartce z użyciem kredek lub wycinanek. Dzięki temu radość gry jest jeszcze większa. Warto pamiętać o jeszcze jednej rzeczy, gra planszowa budzi emocje, a między 4 i 5 rokiem życia, dziecko nie radzi sobie z przegraną, ta umiejętność pojawia się między 6 a 7 rokiem życia i świadczy i dojrzałości szkolnej.
Dla dzieci 6-7 letnich producenci przygotowali ogromny wybór gier edukacyjnych, których celem jest wspomaganie nauki, czytania, pisania liczenia oraz sporo gier logopedycznych korygujących wady wymowy. Oczywiście nie można pominąć tradycyjnych planszówek, które są już bardziej ciekawe i rozbudowane. W tej grupie wiekowej szczególnie polecam sięganie do klasyki, czyli domino, kości, warcaby, szachy. Gry te poza aspektem rozrywkowym mają ogromne walory edukacyjne, wpływają na logiczne i strategiczne myślenie, koncentrację uwagi.
Wybierając grę planszową dla dzieci, czytajmy dokładnie informacje zawarte na opakowaniu. Poza wiekiem, liczbą graczy czy przybliżonym czasem rozgrywki, mamy zazwyczaj podaną zawartość opakowania. Pozwoli nam to uniknąć rozczarowań, tym bardziej, iż literackie opisy gier umieszczane na opakowaniach i coraz piękniejsze ilustracje, mają zachęcić do kupna. Często po otwarciu pudełka okazuje się, że jesteśmy rozczarowani zawartością i gra wcale nie jest tak emocjonująca jak wynika z opisu.
Warto sięgać do internetu, gdzie znajdziemy sporo portali poświęconych planszówkom z dokładnymi recenzjami czy opisami. Zapraszamy szczególnie do przejrzenia naszych propozycji gier dla dzieci w różnym wieku, w które można grać z całą rodziną.
Aneta Stanasiuk
www.plimplam.pl