Apsik! Apsik! – Czy katar taki straszny?

W związku z rozpoczęciem się nowego roku przedszkolnego pojawia się temat „kataru”, który szczególnie niepokoi rodziców dzieci zaczynających edukację w placówkach. Czy dziecko z katarem może pójść do przedszkola? Czy każdy katar jest zakaźny? Czy zakatarzony kolega może zagrażać mojemu dziecku? Jak pomóc dziecku radzić sobie z tym objawem? To najczęstsze pytania męczące zatroskanego rodzica.

Rodzaje nieżytu nosa

„Katar”, czyli wydzielina z jam nosa jest jednym z objawów nieżytu nosa. Jest to stan zapalny błony śluzowej nosa, któremu towarzyszyć mogą też uczucie niedrożności nosa, świąd i/lub kichanie. Proces zapalny może być wywołany przez wirus lub bakterię – i taki określany jest jako infekcyjny. Mogą być również nieżyty nosa tzw. nieinfekcyjne – powodowane np. alergią, wywołane przez leki, czynniki drażniące, składniki pokarmu, czynniki emocjonalne, a nawet prowokowane przez refluks żołądkowo – przełykowy.

W przypadku nieżytu infekcyjnego często współwystępują inne objawy: stan podgorączkowy lub gorączka, dreszcze, uczucie rozbicia, ból głowy. Może wystąpić kaszel, nieprzyjemny zapach z ust. Dolegliwości pojawiają się zwykle nagle, szybko narastają. Proces zapalny może doprowadzić do ostrego zapalenia zatok obocznych nosa. W takim wypadku dziecko powinno pozostać w domu.

Działanie przy nieżycie infekcyjnym

Dążymy do poprawy drenażu zatok przez podawanie miejscowo leków zmniejszających obrzęk błony śluzowej nosa (np. z grupy oksymetazoliny). Dobre efekty daje też stosowanie ziołowych preparatów doustnych, które wykorzystują działanie rozrzedzające, obkurczające czy przeciwzapalne roślin, np. z pelargonii, bzu, itp. Opanowanie przykrych objawów zapalenia zapewnia zastosowanie leków z grupy ibuprofenu, o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Przy gęstej wydzielinie można zastosować preparat rozrzedzający śluz, np. Mucofluid (powoduje on upłynnienie wydzieliny, a tym samym ułatwia jej wydalenie). Niezwykle przydatne jest wykonywanie inhalacji z soli fizjologicznej, najlepiej przez końcówkę do nosa (dołączoną do inhalatora), a przy gęstej wydzielinie zdecydowanie lepiej sprawdzą się hipertoniczne roztwory soli, np. roztwór 3% (np. Nebutac) czy tzw. mgiełka solankowa „Zabłocka”.

Oczyszczenie jam nosa przy pomocy roztworów soli (z ampułek, aerozoli, zestawów do płukania jam nosa), zdecydowanie umożliwia ewakuację wydzieliny. Tu również przy gęstej wydzielinie przydatne są roztwory hipertoniczne soli (czyli np. 3%). Należy pamiętać, że zestawów do płukania jam nosa (np. FixSin, SinusRinse, Irigasin itp.) nie należy stosować u dzieci z nawracającymi zapaleniami uszu. Ponadto, gdy występuje duża blokada nosa, przed płukaniem należy nos najpierw obkurczyć kroplami z grupy np. oxymetazoliny. Zawsze też płukanie nosa zaczynać należy od nozdrza mniej drożnego. Łagodniejsze dla dzieci są zestawy typu Zatoxin Rinse (mniejsze ciśnienie), lub Respimer (metoda grawitacyjna). Najlepiej też, aby – o ile to możliwe – nos przepłukiwało sobie dziecko samo; dorosły często robi to zbyt mocno. Należy przestrzegać zasad zapisanych w ulotce producenta.

Antybiotyki

W niektórych sytuacjach, przy ostrym zapaleniu zatok, konieczne jest zastosowanie antybiotyku. Ważne jest, aby stosować lek zgodnie z zaleceniami lekarza (dostatecznie długo i we właściwej, dostosowanej do masy dziecka dawce). W razie braku poprawy po zastosowanym antybiotyku, przy szybkim nawrocie objawów, należy rozważyć pobranie wymazu z jam nosa, celem ustalenia rodzaju bakterii i jej wrażliwości na leki. Dziecko w trakcie antybiotykoterapii i – o ile to możliwe – chociaż 7 dni po jej zakończeniu nie powinno chodzić do przedszkola. Terapia ta osłabia organizm, gdyż w trakcie jej stosowania zabijamy nie tylko te patologiczne bakterie, ale również te, które nas chronią. Po zakończeniu tej terapii wskazane jest stosowanie pożywienia bogatego w probiotyki, np. kiszonek (kiszone ogórki, rzodkiewki, marchewka itp.), ewentualnie dobrej jakości gotowe preparaty zawierające probiotyki.

Pamiętajmy jeszcze o jednym! W przypadku niepowikłanego kataru u dziecka w dobrym stanie, bez gorączki, zdecydowanie wskazane są spacery. Chłodne powietrze ułatwia obkurczenie błony śluzowej noska, a wilgotne – jej rozrzedzenie. Ubierajmy też dziecko adekwatnie do pogody, nie przegrzewajmy!

Nieżyty alergiczne

Jak wspomniano na początku artykułu – nie każdy „katar” ma pochodzenie infekcyjne. Należy tu wymienić szczególnie alergiczny nieżyt nosa, który obok wyżej wymienionych, infekcyjnych nieżytów nosa, zalicza się do najczęściej występujących. Szacuje się, że w zależności od badanej populacji choruje na niego od 10 do 40% badanych.

Do typowych objawów alergii należą: wodnisty katar, napady kichania, świąd nosa oraz uczucie blokady przewodów nosowych, w alergii sezonowej – z towarzyszącym zapaleniem spojówek. Należy pamiętać, że np. przy alergiach na alergeny całoroczne może występować sama blokada nosa (bez istotnego zwiększenia wydzieliny). U niektórych dzieci może współwystępować tzw. salut alergiczny (podnoszenie końcówki nosa przy pomocy dłoni), służący poprawie drożności nosa i zmniejszeniu jego świądu, ponadto można obserwować obecność cieni wokół oczu jako wyraz zaburzenia krążenia żylnego przez obrzęk błony śluzowej jamy nosa. U dzieci z alergią górnych dróg oddechowych obserwuje się większą predyspozycję do przerostu migdałka gardłowego (tzw. trzeciego), co może dodatkowo powodować występowanie objawów tzw. twarzy adenoidalnej.

Rozpoznanie alergicznego nieżytu nosa u małych dzieci nie jest niestety łatwe. Testy alergologiczne są trudne do przeprowadzenia, nie są też często miarodajne. Rozpoznanie opiera się więc na wywiadzie, obserwacji przebiegu choroby, w tym reakcji na zastosowane leki.

Przy leczeniu alergicznego nieżytu nosa konieczne jest – o ile to możliwe – unikanie lub zmniejszenie narażenia na alergen. Przydatne jest przepłukiwanie jam nosa solą fizjologiczną (np. w aerozolu) celem wymywania wydzieliny i alergenu. Zdecydowanie niezbędne jest stosowanie leków przeciwalergicznych miejscowych (do nosa) lub podawanych doustnie. Właściwe leczenie alergii może zapobiec m.in. powikłaniom w postaci niedosłuchu na tle wysiękowego zapalenia uszu czy przerostu migdałka gardłowego.

Z literatury wiadomo, że 5-10% populacji cierpi na niealergiczne nieinfekcyjne nieżyty nosa, z czego około 17-52% nieżytów nosa daje objawy podobne do alergicznego nieżytu (wyciek, kichanie, świąd, blokada nosa).

Odnosząc się do przyczyn katarów nieinfekcyjnych, należy jeszcze zaznaczyć, że każdy z wymienionych na początku objawów nieżytu nosa może wystąpić także jako naturalna, fizjologiczna reakcja na zmienne warunki środowiskowe, np. znaczne zapylenie powietrza wywołuje napady kichania, niektóre zapachy mogą powodować wodnisty wyciek z nosa. U niektórych osób możliwe jest występowanie wycieku z nosa wywołanego np. zimnym, suchym powietrzem (tzw. nos narciarza), ale też możliwa jest prowokacja wydzieliny z nosa przez niektóre pokarmy, w tym przyprawy, jak również barwniki i środki konserwujące. Czynnikiem wywołującym może być też stres i pobudzenie emocjonalne. U dzieci czynnikiem sprzyjającym nieżytowi nosa może być również tzw. refluks żołądkowo – przełykowy.

Na koniec należy jeszcze wspomnieć o tym, że stosowanie niektórych leków może być przyczyną dolegliwości ze strony nosa. Dotyczy to zarówno leków ogólnie stosowanych, jak i tych podawanych miejscowo. W przypadku dzieci należy tu pamiętać zwłaszcza o lekach obkurczających błonę nosa, np. tych z grupy oxymetaoziliny/xylometazoliny. Stosowanie zbyt długie (niezgodne z zaleceniem producenta) tych leków może doprowadzić do polekowych nieżytów nosa.

 

Powyższy artykuł nie wyczerpuje tematu związanego z problemem nieżytu nosa. Każde z tych zagadnień to praktycznie temat na kolejną publikację. Do tego pesymistycznie należy wspomnieć, że około 5-28% wszystkich nieżytów nosa nie spełnia kryteriów diagnostycznych i zaliczane są do tzw. nieżytów o nieznanej przyczynie.

Rozterki rodziców

Odnosząc się jednak do pytań męczących rodzica… nie każdy przedszkolak z katarem zakazi nasze dziecko. Niemniej jednak żądajmy, aby osoba z przewlekłym katarem dostarczyła zaświadczenie lekarskie poświadczające, że tło nieżytu nosa u tego pacjenta jest tzw. nieinfekcyjne (np. związane z alergią).

Nie prowadzajmy dzieci w ostrej fazie infekcji do przedszkola, pamiętajmy, że dziecko czuje się podobnie do nas samych w trakcie choroby. Dajmy dziecku odpocząć w domu, aby zwalczyć te pierwsze objawy infekcji. Jeżeli choroba się rozwinie, pobyt w domu będzie musiał być zdecydowanie dłuższy. Podczas pobytu w domu mamy też czas na właściwą pielęgnację jam nosa i odpowiednie przyjęcie substancji przeciwzapalnych. Pamiętajmy o diecie, w tym warzywach i owocach, które dostarczają składników do budowania odporności. W okresie jesienno – zimowym zdecydowanie suplementujmy właściwe dawki witaminy D3.

 

Kilka cennych rad dla rodziców!

  1. Pamiętajmy o odpowiednim oczyszczaniu jam nosa. Jeżeli dziecko wydmuchuje wydzielinę samo, nie zatykajmy NIGDY obu nozdrzy jednocześnie. Najpierw przytkajmy jedno nozdrze, oczyśćmy drugie, a następnie odwrotnie. Przy mocno przytkanym nosku najpierw obkurczmy go kropelkami, a dopiero potem oczyszczajmy. W ten sposób zapobiegamy przedostaniu się zakażonej wydzieliny m.in. do uszu.
  2. Leków zmniejszających obrzęk błony śluzowej nosa nie stosujemy dłużej niż 7 dni.
  3. Nie stosujemy odciągaczy kataru, w którym siła ssąca pochodzi od rodzica! W tego typu urządzeniach nie ma filtru przeciwbakteryjnego – rodzic może przenieść infekcję na własne zatoki i oskrzela. Zdecydowanie bezpieczniejsze, zarówno dla rodzica, jak i dziecka jest stosowanie urządzeń podłączanych do odkurzacza lub odciągaczy na baterie. Oczyszczanie jest bezpieczne, trwa zdecydowanie krócej i jest skuteczniejsze. Najlepiej przez zabawę pokazać dziecku, żeby wykonywało ten zabieg samo.
  4. Myjmy ręce po oczyszczaniu dziecku nosa, a zanieczyszczone chusteczki od razu wyrzucajmy do śmieci.
  5. Przy zakupie inhalatora należy zwrócić uwagę m.in. na to, aby posiadał końcówkę dającą możliwość wykonywania inhalacji przez nos.

Dr n. med. Anna Dąbrowska

Kierownik Zachodniopomorskiego Centrum Słuchu i Mowy w Szczecinie

Artykuły, które mogą Cię zainteresować: