Pierwsze samodzielne wakacja dzieci

Pierwszy samodzielny wyjazd dziecka na kolonie spędza sen z powiek nie jednemu rodzicowi. Podstawowe pytanie to „czy moje dziecko jest już gotowe, aby spędzić część wakacji w grupie rówieśników bez mojego nadzoru?”. Tym artykułem mamy nadzieję wspomóc rodziców w ocenie sytuacji i podjąć właściwą decyzję.

 

Oswoić temat
Przede wszystkim rodzic powinien zapodać dziecku temat samodzielnego wyjazdu odpowiednio wcześniej, najlepiej już w marcu-kwietniu. Następnie obserwować reakcje dziecka, rozmawiać… ale unikać wyrażania przy dziecku swoich własnych wątpliwości, aby nie przekazać malcowi postawy lękowej. Dziecko powinno widzieć rodzica, który z jednej strony jest pewny, że kolonia to fajna przygoda, a z drugiej strony uszanuje ewentualną odmowę wyjazdu.

 

Niektóre dzieci są gotowe do wyjazdu w wieku 6 lat, a inne dopiero jako 10-latki. Zależy to od osobowości dziecka, temperamentu i jego doświadczenia życiowego. Malec, który aktywnie uczestniczy w różnych zajęciach w ciągu roku szkolnego, uprawia sport i jest towarzyski prędzej wykaże się dojrzałością niż nieśmiały jedynak. Jeśli dziecko na pierwszą propozycję wyjazdu kategorycznie powie „nie”, nie rezygnujmy łatwo z tematu. Pamiętajmy, że młody obywatel nie ma żadnej wiedzy o życiu kolonijnym, po prostu nie wie co go czeka, nie potrafi sobie tego wyobrazić skoro nigdy nie był na obozie. Dlatego podstawowa zasada to dostarczyć dziecku jak najwięcej konkretnych informacji odnośnie życia kolonisty, opisać dzień, powiedzieć, że będą wycieczki (i jakie, z konkretami!), zabawy, że nikt nie zmusza do jedzenia itd. Na stronach internetowych organizatorów kolonii najczęściej są galerie zdjęć z poprzednich wyjazdów – warto usiąść z dzieckiem przed ekranem i pokazać mu roześmianych rówieśników, nierzadko można tez obejrzeć zdjęcia pokoi, gdzie dzieci będą nocować. Im więcej dziecko zobaczy i oswoi wcześniej, tym większe prawdopodobieństwo, że po kilku tygodniach namysłu i zadaniu tysiąca pytań – jednak zdecyduje się wyjechać. Jeśli mimo wszystko kategorycznie odmawia – uszanujmy jego decyzję i przejdźmy nad nią do porządku dziennego, wracając do tematu za rok.

Nie unikajmy tematu tęsknoty, nie oszukujmy dziecka, że „zobaczysz, zaczniecie się bawić to nawet nie poczujesz, że jesteś bez rodziców”. To nieprawda – każde dziecko tęskni i jest to normalne. Nie warto też przesadzać w drugą stronę i mówić, że „jeśli będziesz tęsknił, zabierzemy cię z powrotem”. Trzeba malcowi ukazywać uczucie tęsknoty jako coś naturalnego i raczej wyzwanie do pokonania, trudność, w której wspólnie z wychowawcą będziecie go wspierać i której nie trzeba się wstydzić. Uprzedźmy dziecko, że najtrudniej jest pierwsze 3 dni, a później coraz łatwiej.

Zaciekawić przygodą

Aby wyjazd był udany warto sporo czasu poświęcić na wybór tematu kolonii. Obecnie każdy wyjazd dziecięcy ma określony program – są kolonie sportowe, przygodowe, językowe, tylko dla chłopców, bajkowe, tzw. maluszkowe czyli dla dzieci 5-9 lat, muzyczne, artystyczne – każdy znajdzie coś zgodnego z zainteresowaniami dziecka. Pamiętajmy jednak, że to ma być odpoczynek dla naszej pociechy, a nie spełnianie niespełnionych marzeń rodzica np. zdobywanie uprawnień ratownika przez malca bojącego się wody! Temat kolonii wybierajmy z rozwagą, pierwszy wyjazd ma być przygodą i nauką samodzielności, niekoniecznie szlifowaniem języka obcego i morderczym zdobywaniem szczytów na obozie wędrownym.

Uczyć samodzielności

Przygotowując dziecko do wyjazdu, uczmy go samodzielności. Oczywiście umiejętność samodzielnego wkładania wszystkich części garderoby jest nieodzowna – w dzisiejszych czasach często widuje się 7-latki ubierane przez matki i babcie w szatniach szkolnych! Dziecko powinno także być dość śmiałe, aby potrafić z każdym problemem udać się do wychowawcy. Przyda się podstawowa wiedza w zakresie higieny – że pod prysznic tylko w klapkach, że nie pożyczamy swoich przyborów toaletowych innym i codziennie zmieniamy bieliznę. Oczywiście nie miejmy złudzeń, że wszystko przebiegnie bezproblemowo, ale błędy są od tego, aby się na nich uczyć.

Artykuły, które mogą Cię zainteresować: