„Polowanie na Robale” gra matematyczna

Czy zbieranie pieczonych na ruszcie robaków może sprawiać przyjemność? Tak, jeśli jest to tylko zabawa, w której odgrywamy rolę głodnych kurczaków.  Nie jest to fabuła kolejnej bajki Pixara, ale kolorowa i bardzo emocjonująca gra planszowa Egmontu. Na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowana, ale to tylko takie wrażenie. W opakowaniu znajdziemy dość nietypowe rekwizyty będące połączeniem domina oraz gry w kości.

Mamy tu, więc 8 kostek do gry z cyframi od 1 do 5 i jednym robakiem oraz 16 płytek z wizerunkiem robaków oznaczonych cyframi od 21 do 36. Płytki układamy na środku stołu od najniższej wartości do najwyższej, tworząc coś w rodzaju rusztu. Pierwszy uczestnik rzuca ośmioma kostkami jednocześnie odkładając na bok te, których wartość się zdublowała. Jeśli wśród wyrzuconych kostek były dwie trójki, trzy jedynki, wybieramy jedną z zdublowanych wartości (np. dwie trójki) i odkładamy na bok oczkami do góry. Robaki nie muszą się dublować, możemy je odkładać w dowolnym momencie, pamiętając, że są one niezbędne do końcowego podliczenia. Gra jest o tyle interesująca, że każdy gracz w swojej kolejce może wykonywać kolejne rzuty kostkami, które nie zostały odłożone. Po każdym rzucie odkłada kolejne powtarzające się wartości, ale nie takie, które zostały już odłożone. Po wyczerpaniu rzutów gracz sumuje liczbę odłożonych oczek, uwzględniając to, że jeden robak równa się 5 oczek.
Gdy podsumowanie zostanie zakończone gracz może zgarnąć jedną płytkę z robakiem o wartości równej sumie wszystkich wyrzuconych oczek. Płytki z zdobytymi robakami ustawiamy na stercie zawsze jedną na drugiej. Celem gry jest zdobycie jak największej ilości robaków.
Zasady gry zostały dodatkowo urozmaicone różnymi wariantami, które powodują, że staje się ona coraz bardziej ciekawsza. Można np. podbierać innym zawodnikom odłożone przez nich robale, pod warunkiem, że suma oczek po wykonanych rzutach kostką równa się którejś z płytek leżących na wierzchu stosu u konkurentów.
Gra może się wydawać na początku skomplikowana, ale po przejściu pierwszej rundy robi się banalnie prosta. Do gry jest dołączona bardzo profesjonalna instrukcja, w której producent opisał jedną przykładową rozgrywkę.
Dlaczego warto w nią grać? Dostarcza wiele emocji oraz wymaga strategicznego i logicznego myślenia Bez wątpienia jej największym atutem, którego niestety nie widać na półce sklepowej jest to, że doskonale utrwala dodawanie i odejmowanie bazując na wartościach wyższych niż 10. Dlatego jest idealna dla dzieci w wieku 8-9 lat. Co najważniejsze jest interesująca również dla osób dorosłych i można w nią grać w dość sporym gronie do 7 osób. Płytki i kostki są bardzo solidnie wykonane, więc nie ma obaw, że zniszczą się przy częstym użytkowaniu.

Opis gry przygotowany przez sklep www.plimplam.pl

 

Artykuły, które mogą Cię zainteresować: